powrót

RELACJA Z WARSZTATÓW KOMIKSOWYCH by Janek (prowadzący warsztaty)

Pomysł na przeprowadzenie warsztatów plastycznych z tworzenia gier planszowych narodził się podczas towarzyskiego spotkania z Rafałem Nawrockim i Ewą Dziewolską. Rafał jest doktorem polonistyki, publicystą, miłośnikiem fantastyki, powieści grozy i historii Poznania. Ewa to działaczka społeczna, aktywistka Stowarzyszenia Centrum Inicjatyw Młodzieżowych „Horyzonty”, spełniająca się zawodowo jako pedagog. Ja z wykształcenia jestem fizykiem/informatykiem, choć zarobkowo zajmuję się grafiką i publikowaniem komiksów oraz książek. Poznaliśmy się przy wspólnym prowadzeniu warsztatów komiksowych w „Horyzontach” przy Klubie Krąg kilka lat wcześniej.

Wymyśliliśmy, że fajnie byłoby powtórzyć podobną współpracę, choć z inną formą efektu końcowego. Wybór padł na gry planszowe lub karciane. Współcześnie nie jest to tylko forma rozrywki, miłego spędzania wolnego czasu czy łamigłówki intelektualnej.

Często w firmach i na uczelniach jest to metoda na integrowanie grupy, zdobywanie wiedzy czy wypracowywanie pożądanych cech - takich jak umiejętność podejmowania decyzji, negocjacji lub działania pod presją czasu. Uznaliśmy, że tego typu zajęcia będą wartościowe dla młodzieży nie tylko ze względu na poznawanie i ćwiczenie technik plastycznych, ale również jako sposób na poznanie ciekawego zawodu jakim jest projektant gier, oraz zaznajomienie z prężnie rozwijającym się rynkiem tej branży.
Plan ten udało się zrealizować dzięki wsparciu Poznańskiego Stowarzyszenia
Animatorów Kultury oraz osiedlowego Domu Kultury Klub „Krąg”, w ramach Łazarskiej Platformy Artystycznej.

W czasie trwania warsztatów ukształtowały się cztery takie zespoły:

Zespół 1. - grupa chłopców, którzy zdecydowali się stworzyć awanturniczą grę
przygodową, która miała się rozgrywać na tetragonalnej planszy, przy użyciu kart symbolizujących postaci i ekwipunek;

Zespół 2. - grupa dziewcząt, które postanowiły zrobić grę-quiz z zagadkami dotyczącymi historii, znanych mieszkańców i patronów ulic Łazarza;

Zespół 3. - który miał pomysł na nawiązanie do szpitalnej historii dzielnicy i
zrealizowanie gry, w której gracze ratują chorych przed zarazą;

Zespół 4. - który stanowiła najstarsza, kilkunastoletnia dziewczynka, która chciała pracować indywidualnie i miała pomysł na fabularną grę kryminalną, nawiązującą tematycznie do XIX-wiecznego dworca kolejowego na Łazarzu.

Podczas warsztatów dzieci rozszerzyły swoją wiedzę na temat gier planszowych, poznały proces ich projektowania, tworzenia i produkcji. Wiedza ta może nie będzie trwała, mam jednak nadzieję, że dzieci wyniosą z niej, że nie wszystkie branże są jeszcze zdominowane przez wielkie korporacje i również dla indywidualnych twórców lub małych zespołów wciąż jest miejsce na szeroko pojętym rynku wydawniczym i twórczym.

Za główny sukces zajęć uważam przekonanie dzieci, że samemu mogą tworzyć swoje zabawki i jednocześnie dobrze się przy tym bawić. W czasie warsztatów przyjmowałem założenie, aby czas spędzony na spotkaniach był przede wszystkim radosną, twórczą zabawą, a nie tylko pracą czy zajęciami dydaktycznymi.

W warstwie plastycznej dzieci poznały, jak przy pomocy prostych narzędzi uzyskać estetyczny efekt. Nauczyły się, jak można zredukować swoją pracę i osiągnąć pożądany wynik dzięki użyciu dodatkowych narzędzi (np. szablonów) i pomocy innych, zamiast do każdego elementu podchodzić jak do osobnego dzieła plastycznego.