powrót

Wyjazd integracyjny

Z okazji naszego Wypadu za Horyzonty chcemy przypomnieć lub opowiedzieć jak było i podkreślić, że integracja w górach jest najlepsza.

Poniżej wiersz jednej z uczestniczek wyjazdu - z niego dowiecie się wszystkiego :)


Początek kwietnia jest piękny w górach! 
Śnieg, słońce i szczyty skąpane w chmurach.
Na jednym z tych szczytów horyzontów drużyna – niejeden w niej chłopak jest i niejedna dziewczyna.
A wszyscy oni przygód spragnieni, czują, że ten wyjazd ich życia odmieni.
A wszyscy oni gotowi do drogi, obute już mają w goreteks nogi.
A wszyscy oni dzielnie maszerują i od schroniska do schroniska przez śniegi wędrują.
W każdym schronisku gaszą swe pragnienie, a dowcip ich i wigor wprawiają w zdumienie!
Zdobyli tyle szczytów i przeszli tyle dróg, a każdy szedłby dalej, gdyby tylko mógł.
Lecz zmrok obleka góry, po piętach depcze noc, więc każdy w swoim łóżku, już w dłoni ściska koc.
Gdy jednak słońce wschodzi, Ci ludzie wiecznie młodzi, w drogę znów wyruszają, bo tyle energii mają.
Więc inni na szlaku zdumieni pytają; „Skąd oni tyle siły i humoru mają?”
To praca w Horyzontach tyle satysfakcji daje, że człowiek po górach chodzić nie przestaje!